3 zasady pielęgnacji skóry suchej jesienią – demakijaż, nawilżanie i emolienty
Skóra sucha i atopowa „nie lubi” jesieni. Wrażliwa cera ze skłonnością do przesuszeń i podrażnień jak radar odbiera listopadowe zmiany pogody. Widoczne zaczerwienienia, nadwrażliwość i uczucie ściągnięcia to niechciany „dodatek” do pięknych, jesiennych dni. Poznaj 3 proste zasady, dzięki którym skutecznie zadbasz o kondycję skóry suchej lub atopowej i przygotujesz ją do zimowych wyzwań.
Jesień to czas malowniczych, złotych pejzaży, wymarzonych wycieczek po górach i lasach. Kochamy tę porę roku! Jeśli jednak mamy skórę suchą, wrażliwą lub atopową – ona z pewnością nie podziela tego entuzjazmu. Podrażnienia, zaczerwienienia, widoczne przesuszenia, a nawet pęknięcia to jesienna codzienność „wrażliwców”. Powiewy wiatru, gwałtowne zmiany temperatury, ogrzewane i klimatyzowane pomieszczenia to wyzwania, jakim już teraz musimy sprostać. Jak skutecznie zadbać o suchą i wrażliwą cerę jesienią? Radzi kosmetolog, Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, ekspert marki SOLVERX®.
Rada nr 1: regularne nawilżenie.
Jak rozumieć słowo „regularnie”? Po pierwsze, codziennie – bez względu na pogodę, harmonogram dnia i fakt, że być może nasza skóra w danym momencie mniej wyraźnie „prosi” o aplikację kremu lub balsamu. Cera sucha i atopowa wymaga długotrwałego, bardzo starannego nawilżania przez cały rok. Powiewy jesiennego wiatru powinny być jednak dla nas sygnałem do jeszcze baczniejszej obserwacji kondycji skóry, a jeśli to konieczne – do zwiększenia częstotliwości aplikacji specjalistycznych kosmetyków nawilżających.
Po drugie, „regularnie” oznacza kilka razy dziennie. Kilka… czyli? Jak wskazują eksperci, to zależy od partii ciała. – Należy przyjąć, że krem nawilżający powinnyśmy aplikować na twarz rano i wieczorem, podczas codziennych rytuałów pielęgnacyjnych. Rano, pod makijaż, możemy zastosować lżejszy krem, natomiast wieczorem – preparat nawilżający o bogatej strukturze. Pamiętajmy także o filtrze SPF na dzień – mówi Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, ekspert marki SOLVERX®. – Balsam do ciała aplikujmy z kolei co najmniej raz dziennie, po wieczornej kąpieli. Jeśli to możliwe i czujemy taką potrzebę, możemy pokusić się o zwielokrotnienie aplikacji. Inaczej wygląda sytuacja jeśli chodzi o nawilżenie skóry dłoni. Tu podczas jesiennych chłodów właściwie nie ma ograniczeń dotyczących częstotliwości użycia kosmetyku. Krem do rąk przeznaczony do suchej, wrażliwej skóry nanośmy po każdym myciu dłoni, a także przed wyjściem na dwór – dodaje.
Rada nr 2: nawilżenie to także demakijaż i tonizacja
Nawilżenie to nie tylko krem. Jak wskazują kosmetolodzy, prawidłowa procedura nawilżania skóry obejmuje cały rytuał pielęgnacyjny, a więc demakijaż, tonizację i aplikację kremu. Kluczem jest regularna, ale bardzo delikatna aplikacja każdego ze specyfików. Jesienią cera sucha lub tym bardziej atopowa, bywa zaczerwieniona i podrażniona, a zatem – podatna na mikrouszkodzenia. Także te, które mogą wystąpić podczas mycia i demakijażu. – Osoby o szczególnie wrażliwej skórze powinny wybierać bardzo delikatne kosmetyki, przeznaczone specjalnie do ich typu cery – mówi Agnieszka Kowalska. – Do dyspozycji mamy bardzo skuteczne pianki, olejki i żele. Na rynku pojawił się także krem micelarny do demakijażu. Obserwujmy reakcje skóry. Ona natychmiast, poprzez zdrowy, piękny wygląd, „da nam znać”, który z kosmetyków jest najodpowiedniejszy – dodaje.
Postaw zatem na bardzo delikatne produkty. Wybór ich rodzaju należy do Ciebie. Do dyspozycji masz np. pianki, olejki i żele. Niedawno na rynku pojawił się nawet krem micelarny do mycia i demakijażu. My same wiemy najlepiej, czego potrzebuje nasza skóra. Warto wybrać kosmetyk, który zapewnia nam największe poczucie komfortu – czyli rozluźnienie, uczucie świeżości bez wrażenia „naciągnięcia”.
Kosmetolodzy podkreślają, że równie istotny, co skład kosmetyków do codziennej pielęgnacji, jest sam sposób przeprowadzania codziennych rytuałów. Tu wskazują na dwie kluczowe zasady: unikamy mocnego wycierania ciała ręcznikiem i kąpieli w skrajnych temperaturach. Zarówno bardzo zimna woda, jak zbyt gorąca mogą prowadzić do podrażnienia szczególnie wrażliwej cery suchej i atopowej. – Kluczowe jest ukształtowanie w sobie odpowiednich nawyków pielęgnacyjnych. Nigdy nie należy trzeć skóry podczas mycia i wycierania. Osuszajmy ciało miękkim, delikatnym ręcznikiem. Stosujmy naturalne waciki. Zbierajmy zanieczyszczenia i wodę, delikatnie dotykając ciało ręcznikiem. Nie działajmy gwałtownie. W przypadku wrażliwej skóry cierpliwość jest naszym sprzymierzeńcem – podpowiada Agnieszka Kowalska.
Rada nr 3: sięgaj po emolienty.
Preparatami zalecanymi osobom ze skłonnością do atopii są emolienty. Co to takiego? To kosmetyki, które służą do odbudowy i ochrony naruszonej struktury naskórka. Działają jak opatrunek dla zmęczonej, wrażliwej skóry i mogą być stosowane do oczyszczania oraz nawilżania całego ciała.
Według ekspertów skóra atopowa powinna przyjąć aż 500 ml. emolientu tygodniowo. To bardzo dużo! Tak obfite stosowanie bywa trudne np. w ciągu dnia pracy, jednak warto powtarzać aplikację tak często, jak tylko zdołamy. Kosmetolodzy radzą, by zmaksymalizować częstotliwość nawilżania wybierając preparaty skomponowane na bazie olejów naturalnych (np. Atopic Skin Balsam do ciała SOLVERX®). W ten sposób minimalizujemy odczucie tłustego filmu na skórze i chętniej powtarzamy aplikację.
Jesień to pora roku, która niesie ze sobą pozytywne emocje: spacery, dalekie rowerowe wycieczki i oczekiwanie na nadchodzące święta. To także czas, w którym powinnaś otoczyć swoją cerę szczególnie troskliwą opieką. Dzięki 3 prostym zasadom zapewnisz swojej skórze komfort i zdrowy wygląd… w jesiennym stylu!