Kasze i płatki mogą zwiększać szanse na dłuższe życie nawet o 25%!
Choć medycyna nie stworzyła jeszcze uniwersalnej recepty na przedłużenie życia, coraz więcej danych wskazuje na to, że sekret długowieczności tkwi we właściwej diecie. Zbilansowany jadłospis pozwala uniknąć chorób cywilizacyjnych, a badania z ostatnich lat dowodzą, że ogromną rolę odgrywają w nim kasze i płatki. Nawet codzienna śniadaniowa owsianka może mieć wpływ na zdrowie, a 3 dodatkowe porcje pełnych ziaren dziennie mogą zwiększać szanse na dłuższe życie o nawet o 25%[1]. Jakie jeszcze wnioski płyną z aktualnych doniesień naukowych?
3 porcje zbóż więcej = zdrowie na dłużej
Dietetycy od lat zalecają, by zamiast produktów przetworzonych jeść więcej pełnoziarnistych płatków oraz kasz. Teraz zyskali dodatkowy argument, by przekonać do diety bogatej w pełne ziarna, a jest nim wniosek płynący z przeglądu badań American Society for Nutrition. Grupa naukowców zajmujących się żywieniem przeanalizowała spożycie produktów zbożowych w kontekście umieralności na choroby cywilizacyjne, by w rezultacie upewnić się, że im więcej pełnoziarnistych zbóż na talerzach, tym dłuższe życie. Stała obecność płatków i kasz w diecie zmniejsza ryzyko krótszego życia z powodu chorób sercowo-naczyniowych o 16%, a zwiększenie ich ilości o 3 porcje dziennie – nawet o 25%[2]. Wyniki te potwierdza również metaanaliza 11 światowych badań wykonana w Chinach. Porównując wpływ zbóż na zdrowie ponad 816 tys. osób, nie tylko potwierdzono, że jedząc płatki, rzadziej poważnie choruje serce, ale też wykazano, że o 9% rzadziej grozi krytyczny rozwój choroby nowotworowej[3].
Płatki śniadaniowe sposobem na długowieczność?
Dieta skandynawska, zwana też nordycką, bywa stawiana za wzór jako pełna naturalnej żywności, bogatej w kwasy omega-3[4]. Okazuje się jednak, że o dobrym zdrowiu północnych Europejczyków decydują też produkty pełnoziarniste, z płatkami śniadaniowymi na czele. W Danii, Szwecji i Norwegii przebadano populację 120 tys. osób w wieku od 30 do 64 lat i stwierdzono, że żyją one dłużej, gdy jedzą dużo owsa, pszenicy i żyta w postaci płatków oraz ciemnego pieczywa. Potwierdzają to badania przeprowadzone w całej Skandynawii[5], warto więc tamtejsze zwyczaje żywieniowe przeszczepić na polski grunt, najlepiej zaczynając od śniadania. Popularna owsianka również może pozytywnie wpłynąć na zdrowie, jeśli będzie jedzona regularnie i z konkretnymi dodatkami. Owies chroni przed chorobami serca, a jego działanie można wzmocnić, wzbogacając owsiankę w orzechy. One również mają podobne właściwości ochronne[6].
Siła zbóż w błonniku
Produkty zbożowe zawdzięczają swoje właściwości wielu czynnikom, wśród których jest też niedoceniany przez nas błonnik:
Pełnoziarniste kasze i płatki są źródłem witamin z grupy B, wspierających układ nerwowy, a także witaminy E, znanej jako witamina młodości – mówi mgr Maria Stachurska, dietetyczka, edukatorka żywieniowa, aktywnie działająca na swoim Instagramie @maria_ojedzeniu, współtwórczyni podcastu Pozjadane. To jednak nie wszystko, ponieważ w zbożach znajdziemy szereg składników mineralnych, takich jak potas, fosfor czy magnez, a do tego błonnik. Błonnik bywa kojarzony z odchudzaniem i trawieniem, podczas gdy może przyczyniać się również do zmniejszenia ryzyka chorób serca, niektórych nowotworów, wystąpienia udarów mózgu. Nierozpuszczalna frakcja błonnika, właśnie ta obecna w zbożach, pomaga też zapobiegać cukrzycy typu 2 – dodaje.
Profilaktyczne działanie błonnika wobec cukrzycy typu 2 potwierdzają nowe badania, przeprowadzone w 2021 roku we Włoszech. Dowiedziono w nich, że wysoka zawartość polisacharydów niecelulozowych w zbożach zmniejsza ryzyko cukrzycy i zespołu metabolicznego, a szczególne zasługi mają tu produkty żytnie, jęczmienne, owsiane i pszenne[7]. Każdy z nich, spożywany czy to w formie płatków, czy kasz, będzie więc stanowił mały krok ku zdrowszemu i dłuższemu życiu, który może przynieść także mnóstwo doznań smakowych, bo kasze i płatki to niezliczone możliwości kulinarne, które warto odkryć dla zdrowia.