DZIĘKI SYMBOLOWI

Autor wpisu: Opublikowano:4 września, 2010 Komentarze:0

Dzięki temu symbolowi ludzie wznoszą się poza granice powszechnej religii do wyższej koncepcji i poznają żywy symbol przedsta­wiający wrogie siły, które należy zwalczać. Stwier­dzamy jednakże, że w ostatnim odniesieniu Mara jest również tylko symbolem. Pisma buddyjskie omawiają doktrynalne i psychologiczne przeszkody na drodze do wyzwolenia i z tej perspektywy moż­na pominąć mitologię. Niemniej Mara odegrał waż­ną rolę historyczną w życiu męskich i żeńskich za­konów buddyjskich, będąc symbolem służącym jako bodziec…

KONCENTRACJA NA WYŻSZYCH FORMACH

Autor wpisu: Opublikowano:24 sierpnia, 2010 Komentarze:0

Można by sądzić, że taka koncentracja na wyż­szych formach życia mogłaby nie dotyczyć wy­znawców świeckich. Jak zobaczymy, pragnienia wyznawców świeckich, by osiągnąć zbawienie szyb­ciej niż za sprawą ponownego urodzenia jako przy­szły mnich, znalazło wyraz w mahajanie. Jednakże już od zarania dziejów widzimy silną więź między wyznawcami a mnichami, która do naszych dni sprawia, że buddyzm jest zwartą siłą społeczną. Dla człowieka świeckiego mnich jest także symbo­lem przezwyciężenia ponownego wcielenia. We…

NAJBARDZIEJ ZNANA PRZYPOWIEŚĆ

Autor wpisu: Opublikowano:15 sierpnia, 2010 Komentarze:0

Najbardziej znana jest przypowieść o ziarnku gorczycy; Budda mówi zroz­paczonej matce, nie mogącej przeboleć tragicznej śmierci swego małego synka, by poszukała ziarnka gorczycy w domu, w którym nikt nie umarł, co sta­nowić ma lekarstwo na jej smutek. Kobieta, oczy­wiście, nie może znaleźć takiego domu i uświada­mia sobie, że śmierć jest zjawiskiem powszechnym. Dokonuje więc spalenia zwłok synka w przezna­czonym do tego miejscu. Ponieważ śmierć jest najstraszniejszą oznaką nie- trwałości świata i…

NAJBARDZIEJ POKAZOWA FORMA

Autor wpisu: Opublikowano:10 sierpnia, 2010 Komentarze:0

Najbardziej pokazową, a jednocześnie najbar­dziej makabryczną formą medytacji o śmierci jest pogrążanie się w niej przez mnicha na miejscu kremacji, wśród porozrzucanych czaszek i zwęglo­nych kości. Przypomina mu to żywo o sprawach, które w innych warunkach mogłyby pozostać ukry­te przed wzrokiem i myślą. Tak więc śmierć trak­tuje się nie tylko jako zdarzenie, ale także jako symbol podstawowych nieszczęść życia ludzkiego, kiedy patrzy się na to życie nierealistycznie, jak gdyby radości…